Aktualności

Jesteś tutaj

Aktualności

Radio-Teater "Zdążyć przed Panem Bogiem" - słuchowisko Teatru Polskiego Radia i Teatru Żydowskiego

2024-04-18

Z okazji 81.rocznicy wybuchu Powstania w Getcie Warszawskim Teatr Polskiego Radia i Teatr Żydowski przygotowały drugie wspólne słuchowisko, które będzie można usłyszeć w radiowej Jedynce 20 kwietnia tuż po godz. 21:00. Będzie to spektakl "Zdążyć przed Panem Bogiem" na podstawie książki Hanny Krall w radiowej adaptacji i reżyserii Waldemara Modestowicza.

W rolach głównych w słuchowisku Radio-Teater usłyszymy:

Edelman – Grzegorz Damięcki

Krall – Małgorzata Trybalska

W pozostałych rolach:

Marek - Jędrzej Hycnar 

Pola Lifszyc - Adrianna Kieś

Celina - Marta Kresa

Anielewicz - Mikołaj Łukasiewicz

Stasie i chłopak - Kacper Męska

Zygmunt i Krzaczek - Tomasz Obiński

Wilner - Wojciech Melzer

Estera i Frania - Agnieszka Rajda

Dawid i lekarz - Maksymilian Cichy

Idą i Doda - Julia Banasiewicz

Tosia i Ania- Maja Kalbarczyk

Antek i Adam - Stanisław Kawecki

Blum - Karol Osentowski

Trzy dni po wyjściu z getta Marek Edelman, zastępca komendanta, złożył raport o powstaniu: "Przez dwadzieścia dni można było zabić więcej Niemców i więcej ocalić swoich. Ale nie byliśmy należycie wyszkoleni i nie umieliśmy prowadzić walki”. 

Nie mówił tak, jak należało mówić, z nienawiścią, patosem, krzykiem. Jedyny, który przeżył nie nadawał się na bohatera. Zrozumiał to i zamilkł. Milczał przez trzydzieści lat. Hanna Krall zaprzyjaźniła się z Edelmanem i namówiła go do rozmów o powstaniu w getcie. Te rozmowy stały się osią  wspaniałego reportażu „Zdążyć prze Panem Bogiem”, w którym Marek Edelman opowiada o swoich przyjaciołach i bliskich, którzy zginęli w czasie Wielkiej Akcji Deportacyjnej w getcie, kiedy w ciągu ośmiu tygodni wywieziono do Treblinki i zagazowano 400.000 Żydów z Warszawy. Marek Edelman stał w bramie szpitala przy Umschlagplatzu i był świadkiem tej zbrodni. W kwietniu 1943 r. został zastępcą komendanta Żydowskiej Organizacji Bojowej i walczył w beznadziejnym zrywie powstańczym w getcie. 

Jak wspominał widział w czasie okupacji na Żelaznej w Warszawie zbiegowisko. Ludzie tłoczyli się dookoła drewnianej beczki, na której stał Żyd. Był stary, niski i miał długą brodę. Przy nim stało dwóch niemieckich oficerów, którzy krawieckimi nożycami obcinali po kawałku jego brodę, śmiejąc się do rozpuku. Tłum też się śmiał. Nie czuło się grozy. Z Żydem nic strasznego się nie działo. Tyle że można go było na tej beczce bezkarnie postawić. Najważniejsze nie dać się wepchnąć na beczkę. Nigdy przez nikogo. 

Reżyser zaprosił do współpracy, nieobecnego w Teatrze Polskiego Radia od ośmiu lat, Grzegorza Damięckiego oraz Małgorzatę Trybalską z Teatru Żydowskiego, dla której jest to radiowy debiut. Role młodych powstańców zagrali studenci trzeciego roku aktorstwa Akademii Teatralnej w Warszawie, uczestnicy fakultetu „Teatr radiowy”. To ważne, że młodzi ludzie mierzą się z tak dramatyczną historią. 

Muzykę do słuchowiska skomponował Piotr Moss, za realizację akustyczną odpowiada Maciej Kubera, a za kierownictwo produkcji Beata Jankowska.